Post nr II DIY! Zrób to sam! Bransoletki z gumek

  Pewnie każdy z was już widział, a jeśli nie widział, to słyszał. Tematem dzisiejszego posta są bransoletki z kolorowych gumek. Czymże więc są owe gumki? Otóż gumki jak to gumki. Są wykonane z elastycznej gumy (czasem może być ona trująca i mieć działanie rakotwórcze). Mają szeroką gamę barw, tak więc każdy znajdzie kolor dla siebie. Gdy jest się posiadaczem gumek, dobrze zaopatrzyć się również w : krosno, szydełko i klipsy. Wszelkie tutoriale można znaleźć na YouTube. Tam też i ja uczyłam się szydełkować na gumkach. Bransoletki wykonane z nich są wytrzymałe i stanowią świetny element ubioru. Poniżej zamieszczę moją skromną kolekcję i mały tutorial :)

1. Będą wam potrzebne: krosno (to długie), szydełko (to żółte), klips i dużo kolorowych gumek według uznania. Na moją rękę wychodzi około 93. Do mojej tęczowej bransoletki LGBTQ użyłam:

-22 gumki czarne

-po 3 gumki pomarańczowe, żółte, zielone (mam 3 odcienie),błękitne, niebieskie (mam 3 odcienie), fioletowe (mam 4 odcienie), różowe (3 odcienie), białe, srebrne/szare, brązowe i czerwone

2. Na początek weźmy jakieś 4 jednokolorowe gumki, których nie chcemy do naszej bransoletki. Nałóżmy je na krosno jedna tak, by każda nachodziła na drugą. Ułóżmy je w kształt kwadratu jak na zdjęciu.

3. Na niechciane gumki nakładamy następnie 2 gumki pomarańczowe. Chwytamy od dołu szydełkiem 2 gumki niechciane i przeciągamy nad pomarańczowymi, a potem puszczamy.

4.Tak powinno wyglądać ułożenie naszych gumek.

5. To samo robimy z pozostałymi niechcianymi gumkami. Patrz różowe!

6.Potem nakładamy na to kolejną gumkę pomarańczową i bierzemy szydełkiem gumkę z samego dołu. Ją również transportujemy do góry i puszczamy. Następnie gumka czarna i czynność się powtarza.

7.Efekt końcowy

                                                           Życzę wam powodzenia
                                                            ***wasza Andzia***

Post nr I Kim jestem i co tu robię

  Witam was bardzo serdecznie. Pomyślałam, że najsensowniej byłoby, gdybym się przedstawiła.
A więc...Moja polonistka mawiała, iż nie zaczyna się zdania od "A więc". W każdym razie na imię mi Ania i planuję roczną wymianę młodzieżową na rok 2016/2017. Wstępnie zgłosiłam się do programu SISTER CITY HOMESTAY PROGRAM. Jest to organizacja, która wymienia jednostronnie uczniów z miast partnerskich Stanów Zjednoczonych. Z racji tego, iż mieszkam w Słubicach, moim miastem partnerskim jest Yuma w Arizonie, USA.

Nic więcej jeszcze nie wiem. Jak tylko pojawią się jakieś informacje to napisze coś.

Dziękuję, że tu wpadliście

kocham was

wasza Andzia :***